Nareszcie znów na Karaibach.
Kuba – kraj cygar, rumu, zardzewiałych Cadilliaków, Fordów, Guantanamery, ryżu i fasoli, rewolucji, socjalizmu, kolorów, odpadajacych tynków…
Świat, który zatrzymał się w 1959 roku. Świat ciekawy, warty szybko zobaczenia, bo otwarcie się w kierunku USA zmieni za parę lat na pewno wszystko. Zwiedziliśmy go w tydzień z grupą, objazdowo – od wschodu do zachodu. Potem byczyliśmy się jeszcze drugi tydzień w bardzo nie-kubańskim-luksusie.
Kraj warty zobaczenia, ale wracać do niego nie musimy…
Wiecej o naszej podróży możesz poczytać na Beaty blogu.
Kuba i główne punkty naszej podróży.
Więcej zdjęć z Kuby znajdziesz na dole tej strony.
Krótki reportaż o Kubie (materiał obcy).
2015 – Kuba