Jak co roku, spędziliśmy ostatnie dni urlopowe jesiennie w górach.
Nasz tyrolski Hinterbichl nie powitał nas jednak tym razem tak przyjaźnie, jak to lubimy. Pogoda była jesienno-zimowa. Ale wykorzystaliśmy czas jak było możliwe i rozsądek pozwolił.
Na koniec czekała nas muzyczna uczta w Stuttgarcie.
Więcej zdjęć ze Wschodniego Tyrolu można zobaczyć poniżej.